burdel ?

Whispers Cure Carlena

Cyjanku - przecież jesteś mądrą i grzeczną dziewczynką Twisted Evil

, qr wishful thinker - może za Twoich maturalnych czasów będziecie mieli spore luzy.Wiem,że teraz latwo mi się mówi,ale... cieszcie się wakacjami a matura może jeszcze poczekać Wink

Ja mam we wtorek/środę wstępne ogloszenie listy na studia - to będzie hard core Rolling Eyes

merigold

Jeju, jak ja wam zazdroszcze tej młodości (momentami).

Whispers Cure Carlena

merigold

chciałam tylko powiedzieć, że to jest takie dziwne...jak ktoś jeszcze rok temu był w tobie na zabój zakochany, a dzisiaj dowiadujesz się, że jest zaręczony i za rok bierze ślub. życie jest niesamowicie ciekawe.

cyjanek

och, jest bardzo ciekawe Cool

dzisiaj na tvnie byla jakas komedia romantyczna, glowny bohater byl muzykiem, i przedstawiajac swoja nowa piosenke dziewczynie, powiedzial: "ostrzegam, ze piszac ja, sluchalem the cure";)

merigold

jeszcze 26 dni i bedzie rocznica najwspanialszego koncertu na jakim w życiu byłam. zabrzmi to teraz banalnie i może nawet infantylnie bo to taki oklepany text, ale jestem niesamowicie wdzięczna nie wiem komu lub czemu (chyba, że samym członkom) za to, że THE CURE zaistniało i jest dalej.teraz o tej godzinie po raz kolejny dochodzi do mnie jak mnie ta muzyka wycisza, uspokaja, drażni, prowokuje. Dosłownie wszystko ze mną robi.

Kuczi

s'the figurehead

Kiurczę, jak ten rok szybko minął... Trzeba się koniecznie napić. A do świętowania i wspominania, będzie jeszcze jeden ważny dzień w tym roku, a mianowicie: 15. 11. OKRĄGŁE DZIESIĘĆ LAT od występu w Spodku.. To było moje pierwsze spotkanie z TC na żywo, zdecydowanie NAJWAŻNIEJSZE... Embarassed

cyjanek

a u mnie 15 sierpnia mina 3 lata od zakupu Disintegration, czyli 3 lata odkad kocham The Cure [wczesniej jakies Bloodflowers znalam, ale wtedy tylko lubilam]. Cool

DrowningMan

Ale fajnie w końcu w moim smutnym mieście trochę słońca! Very Happy

merigold

Kuczi

s'the figurehead

No i pięknie jesiennie się zrobiło za oknem. Chłodno i deszczowo od wczoraj. Pada właściwie bez przerwy... Z małym poślizgiem kończę Możliwość wyspy, w międzyczasie zagłębiając się we wczorajszej Świątecznej... A późnym wieczorem z pewnością sięgnę po Disintegration, bo to doskonała płyta na taką aurę i... nastroje. Cool

merigold

mi disintegration kojarzy się z deszczem, z rzęsistą ulewą. Ale mam kaca, łłłłoooooooooooł, chyba połówkę wódki wczoraj sama pochłonęłam, imprezy DM służą takim zachowaniom. Buu

s'the figurehead

Czyżbyśmy mieli coś wspólnego z Simonem? Cool