|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
s'the figurehead
Użytkownik
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 21:05, 04 Lip 2006 Temat postu: Teraz słucham |
|
|
Znany wątek, pojawiający się chyba na każdym forum poświeconym muzyce. Zapraszam więc Szanownych Tubylców, do dzielenia się swoimi muzycznymi, aktualnymi, "tu i teraz" wrażeniami, opiniami, emocjami, etc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
s'the figurehead
Użytkownik
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 0:46, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę, że wątek nie chwycił, tudzież nie znalazł zwolenników, co chyba na jedno wychodzi. Patrzę w pustkę... Nie pozostaje mi nic innego, jak zacząć i wspomnieć o kilku płytkach, które ostatnio wpadły w me ręce. Ostatnie dni, już po powrocie znad morza, po ostudzeniu emocji z Open'er (vide: występ PLACEBO); zapodałem sobie takie o to tworzywa:
Archive - Lights;
(utw. tytułowy, wspaniała uczta! całość materiału przyjemna, aczkolwiek, bez jakiś szczególnych uniesień, poza oczywiście w.w. perłą...)
Belle & Sebastian - The Boy With The Arab Strap; (letnie, niezoobowiązujące słuchanie-granie; taki delikatny powiew dżwięków...)
Death In Vegas - Scorpio Rising; (cóż, kto zna i lubi Death..., ma swoje zdanie na temat tej akurat płyty; mnie się podoba; dobra na poranne otrzeźwienie zmysłów...)
Tiga - Sexor ( to dla mnie zupełna nowość; wciska w fotel albo zachęca do totalnej jazdy bez trzymanki, cokolwiek to oznacza...
)
The Beatles - The White Album, (powrót do klasyki zatem; hmm; cóż tu pisać o TEJ płycie, skoro tak wiele wybitnych twórców przerobiło ją wzdłuż i wszeż? pokuszę się jednak o krótką prywatę, dzieło ponadczasowe, globalne, niewyobrażalnie banalne, a jakże oryginalne i jednak niepowtarzalne...)
A czego Wy słuchacie w te okropne, upalne, potworne dni? Jaka muzyka pozwala Wam przetrwać (poza TC oczywiście...)? Czym się chłodzicie, przy czym relaksujecie, w czym odnajdujecie kojący cień i powiew świeżości? Piszcie (lub nie, jeśli nie macie ochoty na muzykę, co też zrozumiem...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cespenar
Użytkownik
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:06, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio dosyć często, wręcz na zmianę slucham Stadium Arcadium RHCP i Eraser Thoma Yorka.
Światła Archive niestety nie zrobily na mnie żadnego wrazenia, może oprócz tytułowego kawałka. Mam wrażenie że zespół cofnął się do stylu z płyt Londinium i Take My Head co niespecjalnie mnie cieszy. Ogólnie brak jakiegokolwiek zaskoczenia nowym materiałem, do jakiego zdążył mnie przyzwyczaić zespół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuczi
Użytkownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Landsberg
|
Wysłany: Śro 22:57, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
sigur ros-takk
i jakos tak bardzo rewalacyjnie w upal brzmiaca pornografia i dezintegracja. naprawde inaczej:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:36, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie ostatnio różne dziwne klimaty się przewijają; w tej chwili:
PJ Harvey - Uh Huh Her; Is This Desire
Skunk Anansie - wybiórczo
...
|
|
Powrót do góry |
|
|
s'the figurehead
Użytkownik
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 0:00, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Też niedawno sięgnąłem po PJ i jej doskonałą płytę To Bring You My Love... Lubię takie klimaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuczi
Użytkownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Landsberg
|
Wysłany: Pią 13:17, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
w antyradio leci tool:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cyjanek
Użytkownik
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kartonowego pudelka [krakow]
|
Wysłany: Pią 20:50, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ostatnio slucham Interpolu, I am X i I love you but I've chosen darkness. bardzo mily zestaw, a I am X za mniej niz miesiac zobacze na zywo ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DrowningMan
Użytkownik
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bstok/wawa
|
Wysłany: Pon 3:39, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
W chwili obecnej...... The Cure z Berlina'05
Muszę powiedzieć, że czasy fascynacji zespołami muzycznymi chyba mi mineły bezpowrotbnie i nie potrafię słuchać jednego wykonawcy dłużej niż godzina dziennie.... Chyba na zawsze odeszły te czasy, gdy przez całą noc słuchało się całej dyskografii, śledząc każde słowo wokalisty..... ech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Użytkownik
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Pon 18:16, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie obecnie na topie Roger Waters, zarówno solowy, jak i floydowski. Wciąż jestem pod wrażeniem jego jedynego koncertu na jakim byłem - z 8 czerwca br w Berlinie ("Ciemna strona..." w całości, dacie wiarę?! ). Notabene występ ten miał miejsce w amfiteatrze Kindl-Buhne Wuhlheide, gdzie w ostatnią niedzielę sierpnia 2005 zagrał The Cure (zapewne nieobcy sporej grupie forumowiczów).
Jednak od śmierci Syda sporo czasu poświęciłem i jego dokonaniom. Gdy doszła do mnie ta tragiczna wiadomość włączyłem "The Madcap Laughs". Później powróciłem do "Kobziarza u wrót świtu", "Jugband Blues", "Relics" i paru kawałków znanych tylko z singlii.
Teraz zamierzam "młócić" już tylko "Ca Ira" i "On An Island" (plus coś z gilmourowskiego Floyda). Dzień po dniu będę bowiem na operze Rogera w Poznaniu i występie Dave'a w Gdańsku...
PS. z TC ostatnio miło wpada w ucho... "Greatest Hits"
PS.2. debiut na nowym forum już za mną... Hello!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sieka
Użytkownik
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupca
|
Wysłany: Pon 18:33, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Roxette - June Afternoon
the Cure - Mint Car
the Cure - Friday Im In Love
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
s'the figurehead
Użytkownik
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 13:47, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pablo napisał: | U mnie obecnie na topie Roger Waters, zarówno solowy, jak i floydowski. Wciąż jestem pod wrażeniem jego jedynego koncertu na jakim byłem - z 8 czerwca br w Berlinie ("Ciemna strona..." w całości, dacie wiarę?! ). Notabene występ ten miał miejsce w amfiteatrze Kindl-Buhne Wuhlheide, gdzie w ostatnią niedzielę sierpnia 2005 zagrał The Cure (zapewne nieobcy sporej grupie forumowiczów).
Jednak od śmierci Syda sporo czasu poświęciłem i jego dokonaniom. Gdy doszła do mnie ta tragiczna wiadomość włączyłem "The Madcap Laughs". Później powróciłem do "Kobziarza u wrót świtu", "Jugband Blues", "Relics" i paru kawałków znanych tylko z singlii.
Teraz zamierzam "młócić" już tylko "Ca Ira" i "On An Island" (plus coś z gilmourowskiego Floyda). Dzień po dniu będę bowiem na operze Rogera w Poznaniu i występie Dave'a w Gdańsku...
PS. z TC ostatnio miło wpada w ucho... "Greatest Hits"
PS.2. debiut na nowym forum już za mną... Hello! |
A podejrzewam, że lada dzień Twoję uwagę na dłużej znów zwróci TC.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiurczyński
Użytkownik
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gostyń / Poznań
|
Wysłany: Śro 11:12, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz gra mi Delons i aż krzyczeć się chcę Bomby na Anglie, na wyspy bomby Fajny klimacik ma ta płyta. Polecam ludziom, którzy kochają Myslovitz, Nagatyw i tym podobne klimaty.
Mercury Rev "All is dream". Można rozmarzyć się przy tym głosie i dźwiękach. Wiem, że nie wszystkim odpowiada głos wokalisty, ale to już ich problem. Ja uwielbiam takie oniryczne klimaty, pełne wdzięku i magii.
Myslovitz "Happines is easy". Jeszcze bardziej alternatywnie, jeszcze piękniej i jeszcze bardziej wciągająco. Jak dla mnie to jedna z najlepszych polskich płyt roku 2006. To piękny ukłon w stronę artystów, którzy inspirowali i inspirują Myslovitz jednak bez popadania w plagiaty. Jeszcze z calościa nie jestem tak dobrze osłuchany jednak moi faworyci jak na ten czas to: "W deszczu maleńkich żółtych kwiatów" i "Gadające głowy". Gdyby urodzili się w Angli to jestem niemal pewien, ze dziś byliby gwiazdą pierwszej wielkości. Ci kolesie mają po prostu łeb do piosenek. Proponuję wpisać zespół Myslovitz na listę skarbów narodowych i strzec ich jak oka w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DrowningMan
Użytkownik
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bstok/wawa
|
Wysłany: Pon 2:25, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
W tym momencie....... Pustki "DOMINO". W koncu polska plyta bez wiochy, na europejskim poziomie.... fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Użytkownik
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Pon 20:50, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
s'the figurehead napisał: |
A podejrzewam, że lada dzień Twoję uwagę na dłużej znów zwróci TC. |
To żeś Gościu się postarał Te video z TV Arte promujące "Greatest Hits" jest wspaniałe. Sam już zapomniałem o sprawie, bo minęło kilka miesięcy. Duży ukłon w Twoją stronę także za resztę materiału
I rzeczywiście, The Cure powrócił znów na top, ale do końca sierpnia będę musiał go ograniczać, by nie wybić się z rytmu przed "Ca Ira" i Gdańskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|