Forum The Cure Strona Główna
->
Inne kapele
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
The Cure
----------------
Aktualności
Grupa
Dyskografia
Koncerty
Dodatki
Hydepark
----------------
Off-topic
Inne kapele
Wydarzenia
Forum
----------------
Informacje i ogłoszenia
Użytkownicy
Księga skarg i zażaleń
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kiurczyński
Wysłany: Pią 12:24, 29 Gru 2006
Temat postu:
Ostatnia płyta przywróciła mi wiarę w ten zespół (no może poza pierwszym utworem tekno
). Niech grają to co im najlepiej wychodzi, a nie wpasowują się na siłe w nurt techno - gotycki co uważam za kuriozum.
Hien
Wysłany: Pon 0:15, 13 Lis 2006
Temat postu: Clan Of Xymox
Ktoś zna, lubi?
Chłodno falowa kapela powstała w pod koniec pierwszej połowy lat 80.
Jej załozycielem jest Ronny Moorings. W 1984 roku z pomocą ówczesnej dziewczyny Anke i współlokatora Pietera rozpoczał koncertowanie promujące płyte demo "Subsequent Pleasures". Ta też płyte otrzymali od Ronnego w prezencie, członkowie Dead Can Dance kiedy artyście spotkali się pewnego razu w restauracji. Nagranie powędrowało na samą "górę" słynnej wytwórni 4AD i tak Clan Of Xymox podpisali pierwszy kontrakt.
Zadebiutowali płytą "Clan Of Xymox" ,która odniosła duzy sukces na całym swiecie. Jednak to ich druga płyta pt.: "Medusa" okazała się być jedną z najważniejszych zimnofalowych płyt wszechczasów. CoX był wtedy w Polsce bardzo popularny i kiedy grupa przybyła w 1988 z koncertem (zagranym na festiwalu "Marchewka"), czekały na nią tłumy fanów! Przez następne lata doszło do zmian w zespole i stylu jaki prezentował. Po zmianie nazwy na Xymox zespół wydał znakomita płytę "Twist Of Shadows". Niestety kolejne trzy płyty "Phoenix", "Methamorphosis" i "Headclouds" to coś czego starzy fani CoX nie mogli przeboleć. Jako ,ze Anke chciała popchnać styl zespołu w strone dance, ich muzyka stała się dziwacznym połączeniem ówczesnych klubowych dźwięków z zimnym wokalem Ronnego ,który jak sam potem przyznał, był wtedy na rozdrożu i nie wiedział co począć ze swoim projektem. W końcy Xymox rozpadło się na dobre. Nieobecny już podczas nagrań Pieter Nooten (któremu przypisuje się główny wpływ na brzmienie "Medusa") poszedł własną ściezką a Aneke zrobiła to samo. Ronny zaś zrobił sobie przerwe w tworzeniu aby przemyslec i poukładać własne sprawy. Częste bywanie na imprezach gotyckich sprawiło ,ze odzyskał chęć robienia muzyki w 1997 roku reanimował Clan Of Xymox pod stara nazwa. W towarzystwie Mojci Zugny (odpowiedzialnej za oprawe graficzną kilku wydawnictw Xymox) na basie, i nowym składem koncertowym ruszył w trase promują nowy krązek "Hidden Faces".
Od tamtej pory Clan ma się całkiem dobrze. Spory sukces "Creatures" postawił Ronnego na nogi. Wtedy też CoX ponownie odwiedził nas, występując na Castle Party w 1999 roku. Do dziś często do nas wpadają.
Nie da się ukryć ,ze pewne podobieństwo między wizerunkiem CoX a The Cure jest spore
Zwłaszcza fryzura Ronnego przypomina Roberta Smitha
Muzyka tych dwóch zespołów zwłaszcza na początku mniej lub bardziej zahaczała o siebie. Dzisiaj to już zupełnie inne zespoły.
Ja słucham CoX od paru lat i muszę przyznać ,ze sa świetni.
Widziałem ich na żywo na koncercie w Łodzi w 2005 i w Bolkowie na tegorocznym Castle Party.
CoX Rules!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin