Forum The Cure Strona Główna
->
Koncerty
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
The Cure
----------------
Aktualności
Grupa
Dyskografia
Koncerty
Dodatki
Hydepark
----------------
Off-topic
Inne kapele
Wydarzenia
Forum
----------------
Informacje i ogłoszenia
Użytkownicy
Księga skarg i zażaleń
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
CureMe
Wysłany: Czw 12:54, 08 Paź 2015
Temat postu:
Byłem na kilku koncertach TC
Katowice
Łódź
Warszawa
Katowice
Berlin
wszystkie świetne, ale 2 pierwsze najpiękniejsze
guniamba
Wysłany: Nie 1:30, 17 Lut 2008
Temat postu: 3 bilety do spodka 19 02!!!!!!!!!!!!!!
MAM 3 bilety na ten koncert /19 luty spodek katowice/,niestety plany sie pozmienilay wiec nie moge jechac,odsprzedam!jestem z Poznania,wiec w okolicy nie bedzie problemu z dostarczeniem.prosze o kontakt mailowy na adres
da_a@o2.pl
one_hundred_years
Wysłany: Pią 20:19, 04 Sie 2006
Temat postu:
Pomógł bym chętnie. Jednak ów koncert posiadam jedynie w wersji CD, MC i VHS. Może poszperaj na emulu albo Torrencie? Powinien być do ściągnięcia...[/quote]
Na Torrencie phiphi
do sklepu po orginał ganiać
Szczerze to wole chyba Paris, ale mi podobają sie wszystkie koncert TC
ArekA
Wysłany: Pon 10:29, 03 Lip 2006
Temat postu:
azaz1, zgadzam się z Tobą w prawie każdej kwestii jaką poruszyłeś. Tylko jak już tu ktoś napomniał nie każdy jest w tak komfortowej sytuacji żeby jeździć na koncerty za granicę. Ja dopiero rozpoczynam życie zawodowe i mam nadzieję, że w tej kwestii coś się u mnie zmieni - nie będę musiał czekać na ich przyjazd do Polski. Faktem bezpsrzecznym jest to, że nawet tysią płyt DVD nie jest w stanie dać tej satysfakcji jaka towarzyszy wsytępowi na żywo. A Pistures of you bardziej mi się podoba na Intreat
s'the figurehead, byłbym bardzo wdzięczny jakby udało się to załatwić. Napiszę do Ciebie na priva.
Pozdrawiam wszystkich.
s'the figurehead
Wysłany: Nie 22:06, 02 Lip 2006
Temat postu:
Jak już wspomniałem wcześniej, największe wrażenie na tym wydawnictwie zrobiły na mnie bisy. Najbardziej
To Wish.
.. i
Forest; Pictures
podobnie jak Tobie, bardzo mi się podoba w tym wykonaniu;
Open
faktycznie nie robi aż takiego wrażenia; wskazalbym jeszcze na takie perełki jak,
Trust; ...Deep
Green Sea; Never Enough Cut
i
End
(...)
azaz1
Wysłany: Nie 15:29, 02 Lip 2006
Temat postu:
s'the figurehead
podsumowales wszestko i wiesz o co mi chodzi !!! piekne podsumowanie tematu nic dodac nic ujac ! teraz faktycznie piszemy o SHOW ! forest oczywiscie klasa ale moj numer 2 to pictures of you . brzmi wspaniale jak nigdzie indziej . najkiepsciejsze wykonanie to open moim zdaniem . teraz graja to o 100 % lepiej ! taki mam gust wiec prosze o wasze zdanie
s'the figurehead
Wysłany: Sob 23:23, 01 Lip 2006
Temat postu:
azaz1 napisał:
tu nie chodzi ile kto zaliczyl koncertow ale fakt ze na zywo ich widzialem sporo ! to jest kwestia atmosfery ! to cos niepowtazalnego czego zadne nagranie nie jest w stanie oddac ! kazda ich trasa jest inna ! nie oceniam gustow innych fanow co brzmi dobrze a co zle ale lullaby czy playingsong na gitarze
jasne ze to niby nierealne bo tego nigdy nie bylo ale jak ktos to uslyszal i zobaczyl to niewierze zeby nie byl zachwycony ! porl poprostu gral to co czuje ! a tego sie nie da skomentowac !!! inaczej teraz
... kissa nie ma na show a o ile ona jest gorzej grana na koncertach ??? kiedy waszym zdaniem brzmiala najlepiej ??? a co powiecie na faith ??? tez nie ma tam tego a potrafia to grac prawda !!! mysle ze w katowicach wielu to slyszalo i moze sa inne bardzo dobre wersje ale czy ktos odwazyl sie krzyknac jak robert improwizowal ??? to sa wlasnie koncerty na zywo !!! nic dodac nic ujac ! a tak na marginesie sa tez koncertowe popowe gnioty ktore czasami graja na festiwalach . mnie to nie odpowiada ale znam ludzi ktorzy sa tym zachwyceni . to jest wlasnie kwestia gustu
Wiesz, jakoś nadal niespecjalnie rozumiem, o co Ci chodzi tak naprawdę. Czy o to, że piszemy w tym miejscu akurat o Show (głównie jako wydawnictwie, a nie samym koncercie właściwie, bo nie podlega dyskusji, że odbiór muzyki TC, jak i każdej innej dobrej kapeli, jest nieporównywalny z oglądaniem choćby z największą emocją i uwagą najlepszej projekcji video...); czy też może o to, że ludzie zachwycają się tą piękną namiastką czegoś niewyobrażalnego, a czego niestety do tej pory nie mieli okazji, możliwości, czy szczęścia, przeżyć "na własnej skórze"... Jedno oczywiście jest pewne, obecność na koncertach to wspaniałe przeżycie i absolutnie niezastąpione, ale trzeba mieć na uwadze ograniczenia, które nie zawsze pozwalają na "taki rarytas". Byłem i w Katowicach i w Łodzi; w ub.r. w Berlinie i biję się w piersi, że przez piętnaście lat swej
kjuromanii
, częściej zachwycałem się przy... odtwarzaczu audio, czy video, a nie w salach koncertowych...
sieka
Wysłany: Sob 11:25, 01 Lip 2006
Temat postu:
Wiesz ja mam ten problem, że nie mam siana jeździć za nimi po świecie.
azaz1
Wysłany: Sob 1:25, 01 Lip 2006
Temat postu:
tu nie chodzi ile kto zaliczyl koncertow ale fakt ze na zywo ich widzialem sporo ! to jest kwestia atmosfery ! to cos niepowtazalnego czego zadne nagranie nie jest w stanie oddac ! kazda ich trasa jest inna ! nie oceniam gustow innych fanow co brzmi dobrze a co zle ale lullaby czy playingsong na gitarze
jasne ze to niby nierealne bo tego nigdy nie bylo ale jak ktos to uslyszal i zobaczyl to niewierze zeby nie byl zachwycony ! porl poprostu gral to co czuje ! a tego sie nie da skomentowac !!! inaczej teraz
... kissa nie ma na show a o ile ona jest gorzej grana na koncertach ??? kiedy waszym zdaniem brzmiala najlepiej ??? a co powiecie na faith ??? tez nie ma tam tego a potrafia to grac prawda !!! mysle ze w katowicach wielu to slyszalo i moze sa inne bardzo dobre wersje ale czy ktos odwazyl sie krzyknac jak robert improwizowal ??? to sa wlasnie koncerty na zywo !!! nic dodac nic ujac ! a tak na marginesie sa tez koncertowe popowe gnioty ktore czasami graja na festiwalach . mnie to nie odpowiada ale znam ludzi ktorzy sa tym zachwyceni . to jest wlasnie kwestia gustu
s'the figurehead
Wysłany: Sob 0:02, 01 Lip 2006
Temat postu:
azaz1 napisał:
poczytalem , posluchalem was ludzie i wlosy staja mi na glowie
pasozytujecie na necie - na koncerty nie chodzicie albo raczej nie jezdzicie i jasne to tylko kwestia gustu czy dobre bisy czy komus sie podoba wersja z klawiszami czy gitarowka ale popatrzcie troszeczke do przodu !!! TC sie zmienia co jakis kawalek czasu ale nie cofa ! jada chlopaki do przodu i nazwijmy to ze sa jak wino - czym starsi tym dojrzalsi ! wiec zeby okreslic jakosc konceru - trasy koncertowej czy jakiegos etapu u TC trzeba to przezyc a nie operac sie na studyjnych mixach koncertow audio lub wideo i niedajboze jeszcze pojechanych na jakosci obcietej w necie !!! jasne ze jest bieda i kazdy ma malo kasy ale proponuje postarac sie , odlozyc kilka groszy i wybrac sie na cos na zywo i o tym pisac a nie o odczuciach z plastikowych nosnikow
a tak ogolnie pozdraweczka dla WSZYSTKICH !!!
No byłem na trzech (tylko ...) koncertach i mam coś do powiedzenia w kwestii występów na żywo. A Ty pewnie zaliczyłeś dużo więcej ?
s'the figurehead
Wysłany: Sob 0:00, 01 Lip 2006
Temat postu:
ArekA napisał:
No tak, audio, podwójne wydawnictwo CD, Fiction. Nawet chyba wciąż do kupienia w bydg. EMPiKu; (swoją mam już jednak parę lat...); a In Orange, poza oryg.VHS, mam też na CD (divix); dzięki upzejmości pewnego kjur-ziomala zza miedzy...
A jest możliwość żebyś mi In Orange jakoś udostępnił?
[/quote]
Oczywiście. Zgram na płytę i Ci wyślę pocztą. Co Ty na to?
azaz1
Wysłany: Pią 23:52, 30 Cze 2006
Temat postu:
poczytalem , posluchalem was ludzie i wlosy staja mi na glowie
pasozytujecie na necie - na koncerty nie chodzicie albo raczej nie jezdzicie i jasne to tylko kwestia gustu czy dobre bisy czy komus sie podoba wersja z klawiszami czy gitarowka ale popatrzcie troszeczke do przodu !!! TC sie zmienia co jakis kawalek czasu ale nie cofa ! jada chlopaki do przodu i nazwijmy to ze sa jak wino - czym starsi tym dojrzalsi ! wiec zeby okreslic jakosc konceru - trasy koncertowej czy jakiegos etapu u TC trzeba to przezyc a nie operac sie na studyjnych mixach koncertow audio lub wideo i niedajboze jeszcze pojechanych na jakosci obcietej w necie !!! jasne ze jest bieda i kazdy ma malo kasy ale proponuje postarac sie , odlozyc kilka groszy i wybrac sie na cos na zywo i o tym pisac a nie o odczuciach z plastikowych nosnikow
a tak ogolnie pozdraweczka dla WSZYSTKICH !!!
ArekA
Wysłany: Pią 9:19, 30 Cze 2006
Temat postu:
No tak, audio, podwójne wydawnictwo CD, Fiction. Nawet chyba wciąż do kupienia w bydg. EMPiKu; (swoją mam już jednak parę lat...); a In Orange, poza oryg.VHS, mam też na CD (divix); dzięki upzejmości pewnego kjur-ziomala zza miedzy...
[/quote]
A jest możliwość żebyś mi In Orange jakoś udostępnił?
qr_wishful_thinker
Wysłany: Czw 23:49, 29 Cze 2006
Temat postu: Re: Show
sieka napisał:
a były tam naprawde świetne songi
O, tu radziłabym uważać na podobne określenia...
s'the figurehead
Wysłany: Czw 21:45, 29 Cze 2006
Temat postu:
ArekA napisał:
s'the figurehead napisał:
Anonymous napisał:
Potwierdzam. Bisy są nie z tej ziemi! A Forest jest najlpeszy jaki kiedykolwiek słyszałem! Niestety nie widziałem tego koncertu - posiadamn tylko wersję audio
I nie mam zielonego pojęcia jak to zdobyć... Pozdrawiam.
Pomógł bym chętnie. Jednak ów koncert posiadam jedynie w wersji CD, MC i VHS. Może poszperaj na emulu albo Torrencie? Powinien być do ściągnięcia...
A wersja CD którą posiadasz, to rozumiem że jest w formacie audio? Czy divx jakiś?
Szperałem, szperałem i Kjurów tam ze świecą szukać... Ostatnio znalazłem jakiś koncert z Amsterdamu - 1980 rok w wersji video. Przegrywany z VHS. Świetna - choć krótka - sprawa. Podobne problemy mam z koncertem In Orange... Choć raz, na imprezie w Gdańsku puszczali ten koncert z DVD!
Niestety nie zdążyłem "prowadzącego" zagadać. I tak to ma biedny fan The Cure z tymi koncertami...
Pozdrawiam.
No tak, audio, podwójne wydawnictwo CD, Fiction. Nawet chyba wciąż do kupienia w bydg. EMPiKu; (swoją mam już jednak parę lat...); a In Orange, poza oryg.VHS, mam też na CD (divix); dzięki upzejmości pewnego kjur-ziomala zza miedzy...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin