Autor Wiadomość
gość
PostWysłany: Czw 1:07, 24 Gru 2009    Temat postu:

sieka napisał:
Ale mój ulubiony to chyba Friday I'm In Love te spadające tła i ta "imprezka" Smile albo Close To Me, świetny pomysł ale nie wiem czemu w szafie nie ma Gallupa Razz


Też mi się wydawało, że go nie ma, ale go znalazłem: 2:51 i 3:24
Whispers Cure Carlena
PostWysłany: Wto 9:40, 05 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:

Od momentu zobaczenia tego klipu po raz pierwszy nieodparcie zachłysnęłam się osobowością Roberta Smitha.


Ja również po ujrzeniu tego "piątkowego" klipu Wink byłam zachwycona barwnością i pełnią życia w tym teledysku, ale oczywiście szczególną uwage skupiłam na postaci Wokalisty i Jego "pstrokatym" wyglądzie. Oczywiście sam utwór wpadł mi mooocno w ucho - nic ino słuchać Wink jak najczęściej i jak najdłużej Twisted Evil
IcingSugar
PostWysłany: Pon 16:46, 04 Gru 2006    Temat postu:

Dziękuję Smile Tak objawia się moja miłość do tego zespołu, którą i tak trudno w sumie opisać. Uważam, że cure mają najlepsze teledyski w ogóle Razz
Trudno byłoby mi wymienić te, których nie lubię, hehe Very Happy
Te, o których wspominasz są również ciurowo dopieszczone, zwłaszcza "Friday..."
Od momentu zobaczenia tego klipu po raz pierwszy nieodparcie zachłysnęłam się osobowością Roberta Smitha. Cóż, nie tylko osobowością, hehe. Za duże buty, nieporadne spojrzenie pięknych, kocich oczu (także dużych) i niemiłosiernie wyciągnięty sweter. No i pająkowata fryzura - od tego klipu do dziś - uwielbiam ją.
I tak jak piszesz - dużo się dzieje na clipach. Smile

Polecam też clipy do utworów "High" i "A night like this" Wszyscy członkowie cure wyglądają na nim pięknie na obu teledyskach. A same klipy - bajkowe, wyśnione...można oderwać się od ziemi (dosłownie i w przenośni)
Whispers Cure Carlena
PostWysłany: Pon 14:34, 04 Gru 2006    Temat postu:

Pięknie podsumowałaś te najpopularniejsze Klipy The Cure - moimi ulubionymi nadal pozostają jednak "Friday I'm In Love" oraz "Why Can't I Be You". Nie lubię natomiast teledysku do "Boys Don't Cry" w mojej opinii jest prosty i nic się w nim nie dzieje - ot tacy Grajkowie występują Wink , dobrze, ze w późniejszych klipach działo się ... i to dużo Wink Twisted Evil
IcingSugar
PostWysłany: Nie 10:41, 03 Gru 2006    Temat postu:

Tych klipów ulubionych jest mnóstwo!!! Lubię te "kiczowate", bardzo proste. Dobrze, gdy Lol jest w pobliżu Wink Dlatego wybieram "Let's go to bed" - duet Smith&Tolhurst jest niepowtarzalnie komiczny. Makijaże i ubiory obu panów żywcem przenoszą do czasów lat 80'. A te bardzo lubię właśnie za ten styl.

"Inbetween days" - bardzo prosty, czarno-biały clip, ale bardzo lubię oglądać Roberta biegnącego w kółko i kamerę - próbującą za nim nadążyć. Poza tym Robert wygląda tam bardzo bardzo Wink I wreszcie na końcu teledysku upada - zbliżenie kamery - Smile

"Just like heaven" to dla mnie mistrzostwo świata. Jest piękną ilustracją do piosenki, która należy do moich ukochanych i słuchanych chyba najczęściej Wink Taniec z wyśnioną partnerką, niby zjawą, która z gracją i nieśmiałością wiruje wokół Smitha. Marzenia potrafią być ulotne... Uwielbiam pomysł na ten clip.

"Forest" - bardzo wymowny teledysk, tajemniczy, nocny,dla mnie wręcz psychodeliczny. Bardzo lubię zagadkowość lasu, tutaj jest to kapitalnie pokazane.

Od teledysku "Friday I'm in love" w dawnej, dobrej MTV z lat 90tych zaczęło się moje zachłysnięcie zespołem, przede wszystkim Tą muzyką i wyglądem członków bandu. Tego pierwszego wrażenia nie sposób było zatrzeć, choć nie byłam jeszcze "dojrzałą" osobą i nie rozumiałam tekstów Smitha - to jednak muzyka wciągała mnie, pobudzała wyobraźnię, ciągnęła w słuchanie tych tekstów.

"The Lovecats" - ponieważ uwielbiam koty i mam zdaje się - taką właśnie kocią naturę - ten teledysk w pełni głaszcze moje gusta. Chciałabym znaleźć się w tym domu, w momencie kręcenia tego teledysku i na takim domowym party w tym zakręconym stylu, co na tym clipie właśnie Very Happy
Oglądając ten clip zatęsknić można do lat 80tych, bo te są strasznie nudne, ociekające wręcz szarością.

Ha! Jest jeszcze i "Lovesong" - cukierkowe, kiczowate sople i równie słodki, ociekający makijażem Robert - jego spojrzenie i sposób grania w tym clipie - nic tylko wpaść do tej jaskini... Very Happy

Genialny "Lullaby" zostawiam na koniec. Mroczny, porażający w odbiorze. Znikający i pojawiający się Smith i inni członkowie zespołu i wielki pająk(który jest kobietą!!Nie zapominajcie o tym, panowie ) Strach się nie bać. Nie mogę opisać wszystkich uczuć, które towarszyszą odbiorowi tego klipu.

Co do Mary Poole - uważam, że to bardzo piękna kobieta. Bardzo ładnie razem wygladali...Na teledysku "Just..." również Smile
Lovecat
PostWysłany: Nie 19:21, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Mint Car-bo nie często jest okazja do oglądania Roberta w garniturze czy kimonie, a poza tym rozbraja mnie motyw kiedy zdjemuje marynarke podczas"say we'll always be like this" kojarzy mi sie troche z boysbandem ale i tak jest cudowne Wink

The 13th- zabawny i dzięki niemu polubiłam piosenke, której poczatkowo nie mogłam zcierpieć
(w sumie było tak w przyapdku wszytskich teledysków z WMS)

a z tych poważniejszych:
Other Voices- bo taki klaustrofobiczny, prosty ale ma fajny klimat
Pictures Of You-chyba przez uwielbienia dla samego utworu
Hanging Garden-oddaje klimat Pornogaphy
no i jeszcze wiele innych klipów wymienionych w tym temacie wcześniej, naprawde cięzko mi wybrać jeden Wink
cykcyk
PostWysłany: Nie 16:38, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Absolutnie poza konkurencja jest "Just Like Heaven". Oto jak przy niskich srodkach mozna stworzyc wspanialy, nieprzecietny teledysk. Klimat powala, rzadko kiedy teledysk pasuje tal mocno do piosenki.

A pozatym uwielbiam "Boys Don't Cry" - wiadomo, klasyk.

"The Lovecats" niszczy mnie z powodu rewelacyjnego, charakterystycznego klimaciku klipu. Lata 80 i angielski klimat pelna para. Ludzie kocuryyyy Smile

To moja glowna trojka. Na uwage zasluguja ponadto "Close To me", "Jumping someone elses train" i "Inbetween Days"
wiedzma
PostWysłany: Pią 21:18, 15 Wrz 2006    Temat postu:

a ja chyba nie mam ulubionego...
close to me zawsze rozweseli Smile
sieka
PostWysłany: Nie 12:20, 13 Sie 2006    Temat postu:

A do Close To Me Remix? Mi się podoba ta ośmiornica grająca na saksofonach, trąbkach i tektórowa rybka wpadająca na Simona
ashtray girl
PostWysłany: Sob 18:59, 12 Sie 2006    Temat postu:

faaaktycznie jak moglam zapomniec o tym clipie, jest swietny, to klaskanie w lapki w szafie, te kukielki i ta woda na koncu kiedy ja sama prawie nie moge oddychac jak sobie pomysle o takiej sytuacji:)
chociaz musze przyznaz ze piosenke tez lubie
Kiurczyński
PostWysłany: Sob 10:09, 12 Sie 2006    Temat postu:

Bardzo lubię klip do utworu "Close To Me" choć samej piosenki nie trawię. Klip jest bardzo rozweselający i już sam pomysł żeby zamknąć zespół w szafie jest nieziemski. Szkoda, że już dziś takich fajnych wideoklipów nie robią.
ashtray girl
PostWysłany: Pią 22:24, 11 Sie 2006    Temat postu:

dla mnie klip nr 1 to lullaby przede wszytskim ze niezkiemsko sie go balam jako dziecko, smith w lozku z makijazem ten pajak, ratunku, dla mnie extra
Whispers Cure Carlena
PostWysłany: Śro 12:56, 09 Sie 2006    Temat postu:

Cytat:
Nieziemsko wygląda Rob w garniturze ślubnym i z tą fryzurą. Ciekawe co ksiądz na to kiedy zobaczył, że Edward Nożycoręki się żeni Twisted Evil


No jak to co ? Czy bierze Pan sobie Mary za żonę ? Tak. A Pani Roberta za męża ? Tak. No to jesteście mężem i żoną. Alleluja i do przodu Wink
Kiurczyński
PostWysłany: Śro 11:17, 09 Sie 2006    Temat postu:

Nieziemsko wygląda Rob w garniturze ślubnym i z tą fryzurą. Ciekawe co ksiądz na to kiedy zobaczył, że Edward Nożycoręki się żeni Twisted Evil
s'the figurehead
PostWysłany: Wto 20:03, 08 Sie 2006    Temat postu:

No tak, bez mała osiemnaście lat... Wink

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group