Autor Wiadomość
ashtray girl
PostWysłany: Sob 1:41, 30 Wrz 2006    Temat postu:

ja nawet teraz jestem po malej dozie alkoholu i nie moge zasnac, buuu
FranekTeleranek
PostWysłany: Pią 13:17, 29 Wrz 2006    Temat postu:

niegdyś to przerabiałem... z czasem przeszło
jak nie szło zasnąć to już trudno, trzeba się było pomęczyć, bo po co na siłe sie zmuszac do snu
to takie pocieszenie Cool
teraz spać sie klade nie wcześniej niż 2.00 więc generalnie zasypiam szybko
cyjanek
PostWysłany: Czw 23:06, 28 Wrz 2006    Temat postu:

tez ostatnio cierpie na bezsennosc, nie pomaga kompletnie nic, nawet po 666 godzinach nauki i jazdy na rolkach [wyczerpanie fiz+psych] nie moge zasnac.. ble.
ashtray girl
PostWysłany: Czw 21:25, 28 Wrz 2006    Temat postu:

oczywista pochasac z truposzami Question Smile
JFSebastian
PostWysłany: Czw 18:17, 28 Wrz 2006    Temat postu:

ashtray girl napisał:
doby pomysl z tym cmentarzem i jabolem Wink


calkiem niezly wpadlem na to po tym jak walenie glowa w sciane do nieprzytomnosci przestalo dzialac i zaczelo sie nudzic
ashtray girl napisał:
a mnie tam zaraz usypia muzyka The Cure przeciez tak muza w ogole nikogo nie rusza, wlaczam i spie sobie smacznie Twisted Evil

mnie tam raczej wqrwia wiec po sluchaniu tc zamiast do lozka lece na cmentarz pochasac sobie :}
ashtray girl
PostWysłany: Śro 23:15, 27 Wrz 2006    Temat postu:

doby pomysl z tym cmentarzem i jabolem Wink

a mnie tam zaraz usypia muzyka The Cure przeciez tak muza w ogole nikogo nie rusza, wlaczam i spie sobie smacznie Twisted Evil
Darek
PostWysłany: Pią 0:09, 01 Wrz 2006    Temat postu:

JFSebastian napisał:
Dziekuje za trafna i w pelni profesjonalna analize mojej wypaczonej osobowosci, a ten tekst to nie ja napisalem tylko ta druga osoba ktora siedzi w mojej glowie i ciagle cos gada.
a teraz udam sie do lekarza specjalisty
PS. Czy te niebieskie tabletki to Viagra? jesli o to Panu chodzilo to podobno nie u psychiatry to daja :}
PS2 Gratuluje bycia normalnym


Nie... Te jaśniutko-niebieskawe tableteczki są naprawdę nasenne, zapobiegają przy okazji wszelkim myślom samóbojczym, leczą likantropię Wink Po viagrze chyba trudno zasnąć, nie wiem, na szczęście machina sprawuje się niezgorzej jeszcze. Uprzejme dzięki za gratulacje, choć z tą normalnością czasem różnie bywa.
JFSebastian
PostWysłany: Czw 20:05, 31 Sie 2006    Temat postu:

Dziekuje za trafna i w pelni profesjonalna analize mojej wypaczonej osobowosci, a ten tekst to nie ja napisalem tylko ta druga osoba ktora siedzi w mojej glowie i ciagle cos gada.
a teraz udam sie do lekarza specjalisty
PS. Czy te niebieskie tabletki to Viagra? jesli o to Panu chodzilo to podobno nie u psychiatry to daja :}
PS2 Gratuluje bycia normalnym
Darek
PostWysłany: Czw 16:38, 31 Sie 2006    Temat postu:

Wizyta u lekarza specjalisty powinna niektórym pomóc. Przepisze takie niebieskawe tableteczki i po krzyku. Nie ma co się stresować, że to psychiatra.
Caterpillar girl
PostWysłany: Czw 16:25, 31 Sie 2006    Temat postu:

A ja żeby spać lepiej lubię wypić przed snem trochę ciepłej krwi uczulonych na widok gotów ludzi... O.
JFSebastian
PostWysłany: Czw 15:19, 31 Sie 2006    Temat postu:

A ja zakladam moja czarna peleryne, czarne glany i ide na cmentarz, wykopuje w miare świeżego trupa i obalam z nim butelke jabola, jeśli to nie pomaga skacze troche po nagrobkach i wyje do ksiezyca. po takim rytuale moge spokonie zamknąć sie w jakiejs krypcie i spać do rana
taki jestem mroczny got... i mam nature romantyka a nie jakies skrobanie piet w klopie... prostak!
heh
PostWysłany: Śro 22:18, 30 Sie 2006    Temat postu:

Wstaje , idę do kibla , nalewam do miski wodę i do rana skrobaczem szoruje pięty , aż krew sika po płytkach , jak mam już dość a do rana jest jeszcze trcohe czasu to pozostały czas sprzedzam na dojsciu na poranionych stopach do łóżka ...
Manna z Malinami
PostWysłany: Wto 16:07, 15 Sie 2006    Temat postu:

Liczą się efekty - więc oprócz wypicia ciepłego mleka, czytam lekturę albo oglądam nocne programy w TV Very Happy takie nudne, że od razu zasypiam !
Kuczi
PostWysłany: Sob 14:04, 12 Sie 2006    Temat postu:

ja wczoraj sie polozylem o 19, przewrocilem na bok i zasnalem. obudzilem sie o 24, przykrylem i poszedlem spac dalej. wstalem o 8 bez zadnych problemow. jak widac mocno sie przestawilem:] wystarczy isc raz na imprece. i po klopocie:]
w moim przypadku wystarczy chyba sie polozyc. klade sie i spie. ostatnio zero problemow:]
ashtray girl
PostWysłany: Sob 1:17, 12 Sie 2006    Temat postu:

no wlasnie ja tez nie wiem jak to w pazdzierniku bedzie...tak naprawde dopiero teraz sie zaczynam rozkrecac, moja najlepsza pora nastala ... Very Happy
zrobilam sobie poki co herbaty malinowej i wlaczylam leonarda cohena, moze troche uspi...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group